niedziela, 11 stycznia 2015

MINĄŁ rok a raczej już 13 miesięcy

Syneczku! Nasz Szymonku Ancymonku..Nasz Szkodniczku Kochany ( jak mówi tatuś)!
Za nami bardzo intensywny czas, były Twoje pierwsze urodziny, był Mikołaj, były święta i niestety czas chorowania przez wszystkich domowników , nawet Ciebie nie ominęło..
Chyba nie chcę nawet wracać sie wstecz bo zbyt wiele tego było by wszystko odtworzyć:)
Mam wrażenie że nigdy w takim tempie nie zmieniałeś się i nie nabywałeś nowych umiejętności, jak w ciągu ostatniego miesiąca. Minął magiczny roczek i nasz mały niemowlaczek jest już cudownym , wciąż małym chłopcem. Masz już często swoje zdanie i nie łatwo Cię przekonać do innego...:)
Co potrafi i jaki jest nasz 13 miesięczny synek?
- 23 grudnia zrobiłeś 3 pierwsze kroki ( świadkowie to mama, babcia i ciocia Asia) od tego czasu robisz tyle codziennie , ale więcej nie chcesz..
- mówisz mama, tata, baba, jedzie i jak robi zegar ( tik tak)
- od dwóch dni ( 9 stycznia) pokazujesz " ile Szymon ma kłopotów" i zaczynasz podejmować pierwsze próby posyłania buziaka;)
- kiedy chcesz by otworzyć drzwi ( najczęściej prowadzące do babci Jadzi) to siadasz pod drzwiami i wskazując na nie w magiczny sposób pokazujesz by Ci je otworzyć
- wciąż boisz się odkurzacza
- wciąż pijesz mleko z piersi i nie zamierzasz chyba przestać
- bardzo dużo czasu spędzasz oglądając książeczki
- kiedy tylko możesz to wspinasz się na fotelik Helenki, stajesz na nim i wołając " jedzie" chcesz by Cię na nim wozić:)

Codziennie czymś zaskakujesz nas i siebie samego..wciąż wzruszam się patrząc na Ciebie i Twój cudowny rozwój:) Kochamy Cię Skarbie i głęboko w sercu chcę zachować wszystkie chwile z tego pierwszego, tak ważnego roku Twojego życia:)