środa, 30 lipca 2014

coś się kończy a coś zaczyna:)

Wczoraj po długiej przerwie pojechaliśmy na rehabilitację i z wielką radością zapewne dla Ciebie jak i dla mnie usłyszeliśmy, że to już koniec- nie potrzebujesz już rehabilitacji...Musze przyznać , że patrząc na to , co i jak wiele potrafisz to w ogóle mnie to nie dziwi;) Syneczku zakończyliśmy rehabilitację a zacząłeś od tygodnia przemieszczanie się po domu. Wygląda to zabawnie - na razie próbujesz czworakować , ale jeszcze jest to pełzanie...cudowne, zabawne i wzruszające:)

Posadzony , pięknie siedzisz a sam próbujesz siadać i  codziennie coraz lepiej Ci to wychodzi:)
Syneczku:) coraz więcej widać i słychać Twoją obecność w naszym domku..uwielbiam każdą chwilę z Tobą i Twoim cudownym uśmiechem..
Chciałabym je wszystkie zachować na zawsze, jak na przykład dzisiejsze chwile przed kąpiele gdy byłeś na moich rączkach i razem z Helenką cudownie śmialiście się , gdy próbowałam razem z Wami tańczyć...
Helenka też bardzo Cię kocha..widzę to każdego dnia Syneczku..


środa, 16 lipca 2014

letni czas..

Trwają nasze pierwsze wakacje..wspólne lato..od kilku dni ogromne upały..nie ma rady i Szymonek też musi mieć basen:) Tatuś dzisiaj po powrocie z pracy doszedł do takiego wniosku i pojechał do sklepu by wrócić z maleńkim basenikiem dla Ciebie. Oczywiście pierwsza w suchym baseniku znalazła się Helenka, ale spokojnie, Szymonek też się zmieścił.:) Dziś było na sucho, ale jutro będzie już woda , więc zapewne będzie wielka zabawa..już nie mogę się doczekać jutra i widoku Ciebie syneczku taplającego się w swoim pierwszym życiu baseniku:)
DZisiaj było tak:

poniedziałek, 7 lipca 2014

7 miesięcy i pierwszy ząbek ..a nawet dwa:)

Syneczku ..znów kolejny miesiąc Jesteś starszy...to już 7 miesięcy..
Dzisiaj( 7 lipiec) zauważyłam u Ciebie pierwszy ząbek a raczej od razu dwa pierwsze ząbki, dolne jedynki:)
Jaki jest mój siedmiomiesięczny chłopczyk?:
- wesoły
- uśmiechnięty
- czasem wymusza noszenie na rękach bo wtedy nic nie boli
- ma bardzo duży problem ze swoją skórą ( AZS)
Co lubi mój chłopczyk?
- leżenie na kocyku na trawce pod naszym domem
- siedzenie w foteliku do karmienia
- towarzystwo dzieci a zwłaszcza Helenki
- huśtanie na huśtawce z linami
- poważne rozmowy z tatusiem
- gilgotki z mamusią i wierszyk" idzie kominiarz po drabinie.."
- głos babci Jadzi i widok dziadka Janka wprawia go w wesoły śmiech

Jaki jest mój chłopczyk? najlepszy na świecie:)